CIEŃ PIRATA
kilka słów o trudnej sztuce odmawiania
Dla większości ludzi odmawianie sprawia wiele trudności. Zwykle bowiem łączymy je z myślą, iż robimy w ten sposób komuś przykrość lub boimy się odrzucenia. Świadomość, że może tak być bywa uciążliwa do zniesienia.
Z drugiej strony zapewne spotkamy osoby, które tzw. asertywność uznają za jedną z podstawowych ważnych umiejętności społecznych i nie dostrzegą żadnego problemu w dbaniu o własne potrzeby oraz budowanie granic.
Nasza propozycja tego rozdziału, jest tak skonstruowana, aby zarówno dziecko, jak i dorosły:
- mógł/o zobaczyć uczucia towarzyszące odmawianiu - i tych, którzy odmawiają, i tych, którym się odmawia;
- dostrzegł/o odmawianie jako konieczny i naturalny element ludzkich relacji;
- zobaczył/o odmawianie jako sposób budowania własnych granic, a więc i swojego bezpieczeństwa;
- uznał/o prawo do odmawiania - własne i cudze;
- wzmocnił/o swoje umiejętności odmawiania;
- zdobył/o jeszcze bardziej świadomą wiedzę na temat odmawiania.
A oto kilka sugestii, jak mówić do dziecka, aby pomóc mu w zdobywaniu świadomej wiedzy na temat odmawiania i radzenia sobie w tych sytuacjach:
- Wzmacniaj asertywność dziecka, uświadamiając mu, że w sytuacjach rówieśniczych na nic nie musi się godzić.
Mam wrażenie, że trudno jest ci powiedzieć koledze, że nie masz teraz ochoty na tę zabawę. Możesz mu to powiedzieć. Nie zawsze chcemy się bawić w to samo.
Podjęłaś inną decyzję niż Karolina. Możemy różnić się w rozumieniu sytuacji.
- Wzmacniaj podmiotowość dziecka.
Nikt nie może ci niczego kazać.
- Uświadamiaj dziecku uczucia wynikające z sytuacji odmawiania.
Kiedy komuś odmawiasz możesz czuć się winny. To naturalne. Każdy może odmawiać.
Sądzę, że nie chcesz mu odmówić, bo obawiasz się, że nie będzie się już potem chciał z Tobą bawić.
Gdy ktoś nam odmawia może to budzić nasz gniew, smutek, rozczarowanie. Ta osoba jednak - tak jak Ty - ma do tego prawo.
- Uświadamiaj dziecku możliwe konsekwencje odmawiania.
Nie jest możliwe zjeść ciastko i je mieć. Jeśli komuś odmawiasz, może się tak stać, że ta osoba będzie się złościć na Ciebie.
Kiedy komuś mówisz "nie", ta osoba może nie chcieć ponownie się z Tobą bawić. Zazwyczaj jednak to jej mija. Po prostu to nie jest miłe, gdy ktoś nie chce nam czegoś dać, czego bardzo od niego pragniemy.
- Unikaj nakłaniania dziecka na siłę do zgody na coś, na czym Tobie bardzo zależy. Daj mu czas, szanuj jego decyzje.
Widzę, że trudno ci się zgodzić na tę propozycję. Mam wrażenie, że jesteś zezłoszczony w związku z tym. Porozmawiajmy o tym, jak się uspokoisz. Jestem ciekawa, dlaczego to trudne.
- Jeśli to, co dziecko ma wykonać, jest wg Ciebie konieczne, uszanuj jego reakcje i wyraź stanowczo, czego oczekujesz.
Rozumiem, że nie chcesz tego robić, ale ja uważam, że jest to konieczne.
Słyszę Twoje zdanie na ten temat, jest odmienne od mojego. Musimy jednak zrobić tak, jak ja o tym mówię. Możemy wspólnie się zastanowić, jak to zrobić, by było ci łatwiej.
- Opowiedz dziecku o swoich uczuciach związanych z jego odmową.
Złości mnie, kiedy mi odmawiasz.
- Kiedy odmawiasz dziecku, staraj się argumentować.
Nie mogę spełnić Twojej prośby, ponieważ grozi to Twojemu zdrowiu, bezpieczeństwu.
Nie zrobię tego, ponieważ byłoby to nie w porządku do innych uczniów.
- Próbuj nazywać uczucia, które mogą pojawić się w dziecku.
Kiedy ci odmawiam, może cię to złościć. Rozumiem to.
- Ucz dziecko zasad rozmowy z obcymi osobami. Uświadamiaj je o jego granicach cielesnych, o które powinien dbać.
Nikt nie może cię dotykać w sposób, jaki sobie nie życzysz.
Nie przyjmuj niczego od osób, których nie znasz. Mów mi o takich sytuacjach.
Wydaje się więc, iż warto wraz z dziećmi przyjrzeć się lepiej sytuacji odmawiania i dać im możliwość zobaczenia różnych uczuć i myśli, które mogą się wraz z nią pojawić. Jak to zazwyczaj bywa - rozwiązanie można znaleźć gdzieś po środku. Odmawiać trzeba umieć, choć ważne jest, jak się to robi. Istotnym również wydaje się umiejętność akceptacji wynikających z tego ambiwalencji. Odmawiając, zazwyczaj kogoś ranimy, robimy mu przykrość - jest to nieuniknione, ale każdy ma prawo odmówić. Druga osoba ma natomiast prawo wyrazić związaną z tym niechęć i niezadowolenie. Bycie w tej trudnej dla obydwu stron sytuacji emocjonalnej jest umiejętnością społeczną. Trudną b. często dla dorosłych, tym bardziej dzieciom nie jest z nią łatwo. Przekonywanie dzieci, że można tak odmawiać, by nie ranić jest wprowadzaniem w błąd. W ogromnej większości sytuacji ranimy innych naszą odmową. Nie chodzi jednak, by tego unikać, ale aby ta wiedza przyczyniła się do lepszego rozumienia naszych wzajemnych racji.
Świadomość, że kogoś ranimy, może również budzić poczucie winy. Ono również jest normalne i trzeba się z tym oswajać. Utrzymywanie w przekonaniu, że można tego uniknąć kosztem nierealizacji własnych potrzeb, wprowadza tylko inny rodzaj frustracji - zdecydowanie bardziej szkodliwy dla dziecka.
Dlatego tak wiele zależy od tego, co dorośli robią z odmawianiem i jak taką reakcję traktują. Przede wszystkim ważne jest, by zrozumieć, żeby aby nauczyć odmawiać, musimy dziecku dać możliwość odmowy także w relacjach między nim a nami. Jeśli wykluczymy się z tego układu i uznamy, że przecież nam dorosłym odmawiać nie wolno, staniemy się niewiarygodni, a dzieci nie nabiorą potrzebnego im poczucia sprawczości i pewności siebie w relacjach z innymi. Obok domu, to przedszkole czy szkoła są kolejnymi miejscami, gdzie dziecko ćwiczy relacje społeczne. Tego, czego nauczy się przy nas, będzie niosło w świat.
Kiedy stworzymy dogodne warunki do rozwoju asertywności u dziecka, ćwicząc ją i w domu, i w placówce edukacyjnej, prawdopodobnie lepiej poradzi sobie w sytuacjach rówieśniczych: Jeśli mogę odmawiać dorosłym z mojego otoczenia, to na pewno też innym ludziom.
Nie oznacza to, że musimy się zgodzić z każdą odmowną decyzją dzieci. Wydaje się jednak, że rozmowa o tym, zrozumienie przyczyn odmowy, akceptacja tego, co dziecko wyraża (np. złość, bunt), pomaga w dojściu do porozumienia. Ważna jest jednak stanowczość i zaprezentowanie własnych argumentacji. Pomaga też pokazanie konsekwencji: Odmawiasz? Zgoda. Ale z tym wiąże się to i to. Wybór należy do Ciebie. Dawanie tego wyboru, to oddawanie odpowiedzialności za swoje czyny. Uczenie ponoszenia konsekwencji swoich czynów najszybciej nauczy dziecko, jakie decyzje mu służą. Musi jednak poczuć te konsekwencje, a nie tylko rozumieć. Dlatego odmowa i łączące się z nią fakty mogą okazać się ciekawym doświadczeniem wychowawczym - i dla dziecka, i dla rodzica. Zaryzykujcie:)
Nierzadko odmawianie przez dziecko jest klasyfikowane przez dorosłych jako nieposłuszeństwo. Wiele osób używa wobec dziecka etykietującego określenia: "niegrzeczny". Jest ono mocno oceniające i nie daje dzieciom żadnej konstruktywnej informacji o nim, oprócz takiej, że dziecko nie spełnia bliżej nieokreślonych oczekiwań. Dziecko, które walczy o swoje potrzeby, buntuje się - jest zdrowym, silnym małym człowiekiem walczącym o swoje prawa . Doceńmy to! Nazwijmy, pomóżmy zrozumieć, co się dzieje, ale nie negujemy naturalnej potrzeby walki o swoje.
Dawanie dziecku prawa do odmowy, pozwala nam na naturalną możliwość naszego odmawiania w odniesieniu do jego osoby. Jeśli dziecko może mi odmawiać, ja też mogę odmówić jemu. Mogę nawet więcej, bo jaka osoba dorosła sprawująca nad nim opiekę nie muszę podporządkowywać się jego potrzebom w żadnym razie. To ja mam tu ostateczny głos.
Wydaje się więc, że wszystko, co może dziać się w sytuacji odmawiania między opiekunem i dzieckiem jest ważnym elementem budowania świadomości dziecka o tym, jaką rolę w tym układzie odgrywa nauczyciel/ka - strażnik norm, opoka, osoba ostatecznie decydująca. To może frustrować, ale też dawać poczucie bezpieczeństwa.
Odmawianie to również element budowania swoich granic i w tym zakresie odgrywa sporą rolę w kształtowaniu małego człowieka. Każdy swoje granice, to w jaką wchodzi z kimś przestrzeń i na jakiej zasadzie, buduje sam. Niezgoda jest narzędziem do uzyskania poczucia bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że odmowa nie musi dotyczyć tylko zabawki. Dziecko może zostać narażone na kontakt z osobą, która w jakiś sposób chce je wykorzystać, skrzywdzić. Umiejętność mówienia "nie", a właściwie poczucie, że mogę to robić, w takich sytuacjach może nawet ratować życie. Dlatego w naszych propozycjach działań dodatkowych wspominamy również o uczeniu zachowań w kontakcie z obcą osobą.
Na pewno sporo czasu należy poświęcić pracy nad uczuciami, które rodzą się w sytuacji odmowy. Zarówno te, które mamy w związku z tym, że odmawiamy, jak i te, które przychodzą do nas, kiedy to ktoś nie chce spełnić naszych oczekiwań. I jedne, i drugie nie są łatwe. Istotnym jest uznanie, iż wszystkie te uczucia mogą współistnieć. A także zgoda na to, że być może dobrego rozwiązania w pewnych sytuacjach nie ma. To, co ważne - to rozmowa, próba argumentacji, zrozumienia racji. To nie zawsze przynosi dobre dla wszystkich stron rozwiązania, ale daje poczucie, że szanujemy się i słuchamy.
Nie jesteśmy w żadnym stopniu zobowiązani do spełniania czyichś oczekiwań, choć często wpadamy w taką pułapkę myślenia, kiedy relacja jest nierówna - zawdzięczamy coś komuś lub bardzo nam na tej osobie zależy. Wtedy też łatwiej jest uznać, że "muszę" niż zmierzyć się z świadomością nie chcę, ale się godzę, bo.... lub nie chcę i tego nie zrobię, choć wiem, że ta osoba chce inaczej.
Uświadamiając sobie, że mogę decydować, dając sobie prawo do odmowy, biorę niejako również ciężar świadomości, co to czyni drugiej osobie. Mogę to jednak wyrazić, mogę powiedzieć, dlaczego odmawiam.
W tym temacie zawiera się również cała duża tematyka dotycząca granic związanych z cielesnością, przemocą fizyczną i werbalną. Tu nie może być przyzwolenia na jakąkolwiek przemoc z żadnej strony. Nikt, absolutnie nikt - także Rodzic czy inna osoba dorosła - nie może naruszać cielesności i godności drugiej osoby, a więc i dziecka. Im wcześniej nauczysz dziecko jego praw w tym zakresie, tym lepiej.
W tej problematyce na pewno może pomóc również ponowne zajrzenie do rozdziałów o proszeniu o pomoc.
Propozycje naszych zajęć z dziećmi potraktuj wyłącznie jako przyczynek do dalszych działań. W przypadku nieradzenia sobie z emocją nie wystarcza przeczytać tekst i chwilę pogadać. Dziecko potrzebuje zarówno wsparcia we wdrażaniu tych metod, opartego na empatii i właściwej komunikacji, bez karania za niepowodzenie, jak i wzorca w Tobie. Wymagaj od innych tego, co sam/a reprezentujesz swoim zachowaniem. Nasze pomysły mogą być wprowadzeniem do pewnych metod, ale ich utrwalanie oraz ostateczna skuteczność zależą już od Ciebie.
W Pomocniczku znajdziesz szereg uwag dotyczących komunikacji z dzieckiem.
Polecamy też w sieci:
http://www.mowimyjak.pl/dziecko/jak-nauczyc-dziecko-asertywnoscjak-i-kiedy-uczyc-dziecko-wyrazania-swojego-zdania-i-umiejetnosci-odm,16_33483.html
http://lajfmajster.pl/2012/04/12/5-krokow-do-nauczenia-sie-jak-mowic-nie
http://www.uczdziecko.pl/przedszkolak/artykuly/artykul/zobacz/bezpieczenstwo-naucz-dziecko-jak-postepowac-z-obcymi.html
http://jejdziecko.pl/asertywnosc-u-dzieci
http://www.dlarodzinki.pl/rodzice/psychologia/oddaj-moje-czyli-jak-nauczyc-dziecko-dzielenia-sie,169_2727.html
http://bezpiecznaszkola.edu.pl/tematyka-publikacji/37/wychowanie-i-profilaktyka/asertywne-dziecko.-warsztaty-dla-rodzicow
http://mp4sochaczew.szkolnastrona.pl/jak-uczyc-dzieci-bezpiecznych-zachowan,m,zt,42,45.html
http://www.psp5.pionki.pl/tsecret/asertyw/asertyw.html
http://www.kabecjaniedajarade.pl/_baza_wiedzy/baza_wiedzy_asertywnosc.html
http://dziecko.onet.pl/295,0,41,uchron_dziecko_przed_zlym_dotykiem,artykul.html
http://kobieta.wp.pl/kat,26321,title,Lekcja-mowienia-nie,wid,11472926,wiadomosc.html?ticaid=1e37c
http://www.edziecko.pl/przedszkolak/1,79345,2406815.html
http://www.szkolnictwo.pl/index.php?id=PU4333
Książki, do których można zajrzeć:
D. Chapman, M. S. Weston „Co dzień mądrzejsze - 365 gier i zabaw kształtujących charakter, wrażliwość i inteligencję emocjonalną"
P. Fijewski „Jak rozwinąć skrzydła”
T. Zubrzycka-Maciąg „Rozwijanie asertywności u dzieci i młodzieży”
P. Mansfeld „Jak być asertywnym. Naucz się mówić nie”
S. Ress, S. Graham Roderick „Bądź sobą. Trening asertywności”
H. Clozud, J. Tovnsend „Sztuka mówienia Nie”
Michele Elliott „Jak dbać o bezpieczeństwo dziecka. Praktyczne rady dla rodziców”
Maria Król-Fijewska „Stanowczo łagodnie bez lęku”
Patricia Mansfield „Jak być asertywnym?”
Gael Lindenfield „Asertywność czyli jak być otwartym skutecznym i naturalnym”
Słownik Encyklopedyczny Edukacja Obywatelska
Herbert Fensterheim, Jean Baer „Jak nauczyć się asertywności”
Pamiętaj, że czekamy na Twoje relacje, przemyślenia dotyczące naszych propozycji. Może masz pomysł na własne metody i chcesz się nimi podzielić? Opublikujemy je z Twoim imieniem i nazwiskiem, jeśli wyrazisz na to zgodę.
Napisz do nas o tym, wyślij maila lub napisz na Facebook`u.
Zespół Pacynkowa